Miasto
smutne miasto ..
Siedzę na mym drewnianym krześle
i pisze o strasznym mieście
Którego budynki są ja drzewa
wysokie ze nie doleci mewa
Gdy przed nimi stoisz
to tak strasznie się boisz
Ich zapachu, kształtu i koloru
że aż wskoczysz sam do grobu
A jak stoisz na zimnej ulicy
czujesz się jak przy śnieżycy
Widzisz tylko puste samochody
a nie rodzinę wesołe domy
Czujesz się taka samotna
choć przy tobie ludzi tysiąca
Gdy patrzysz na tych wrednych ludzi ciała
to aż zabić byś się chciała
I z tej nie dobroci ludzi
nawet niesiesz jaki bliski cie łudzi
i jak??...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.