Miauuu(ła sen)
Sen z kotami, miękkimi dachowcami,
nadwygiętymi i przegiętymi.
Zamruczonymi pomiędzy lgnięciami.
Udeptany, zalizany wybrzmi.
Jęknie kominowymi tęsknotami,
zaświszcze na czarno i popłynie
nocnymi marzeniami pragnień chcianych,
wymiauczanych wśród dziurawych rynien
pełnych łez starych, rdzawiących
wieczorami,
szemrzących, momentami kapiących,
chwilami, dniami i miaugodzinami.
Świt zaszczekał zegary...
Odkocił...
Coś się urodziło w głowie, po czasie. Taki skok na wierszydło. Udany, nieudany, ale musiał wyjść :)
Komentarze (16)
Sen w kocim to towarzystwie?
Tak naprawdę to nie mamy wpływu na wiele. Dobrze, że
po nocy nastaje dzień. Pozdrawiam
Dla mnie bardzo fajne.
Pozdro.
witaj
a może to nie był sen....
otwórz oczy popatrz na otaczające
często przyrównujemy się do zwierząt i drzew
pozdrawiam
Ciekawy wiersz jak i sen?
Stworzyłeś koci obraz taki prawdziwy, wymiauczanych
wśród dziurawych rynien i ten te słowa są super cyt.
świt zaszczekał zegary...;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
https://www.youtube.com/watch?v=kbgfPqRp_3I
Udany :)
Świetny przekaz - wiosna koty na noc nie wracają:-)
pozdrawiam
/Świt zaszczekał zegary...
Odkocił.../ super nie mówiąc o tytule... pozdrawiam;)
Choć z pewnością wielu ma inne zdanie, ale ogólnie z
kotami świat bywa przyjemniejszy.
Miło jest pogłaskać albo przytulić się do takiego
mruczącego futrzaka:)
Pozdrawiam:)
Marek
Bardzo fajny, ciekawy "skok na wierszydło".
Chce się czytać. Serdecznie pozdrawiam :)
Czasami człowiek musi inaczej się udusi ;)
Pozdrowionka miłego dnia
Bardzo koci wiersz, aż chciałoby się zapytać: O kim
miauczysz Wilku?
Miłego poniedziałku:)
ciekawe te pomruki nocy, i fajne przebudzenie.
coś tam jednak wyszło...
Ciekawy
Pozdrawiam.
Szacun za wiersz pozdrawiam