Mieczysław
Kędy słowiańskie wzrastały ludy, gdzie
rzeka Wisła,
hen przed wiekami panował wprzódy książę
Mieczysław,
dzielny wojownik, bitew się nie bał, wróg
go nie trwożył
ludom germańskim gdy było trzeba nieźle
przyłożył.
Przetrwał Mieczysław przez wieków wiele,
choć to już nie to,
dziś też potrafi w rubaszny czerep zdzielić
sztachetą,
lecz łagodniejszy, choć sławny mieczem w
czasie pokoju,
jednak gdy trzeba w każde stulecie gotów do
boju.
Dzisiaj pracuje gdzieś na etacie, spokojnie
żyje,
zazwyczaj cisza panuje w chacie, żony nie
bije,
w obecnych czasach walczący Mietek to
przykład rzadki
on raczej grabi, wynosi śmiecie, podlewa
kwiatki.
Komentarze (18)
:) Mam jednego Mieczysława w rodzinie,
wypisz, wymaluj z ostatniej strofy.
Miłego wieczoru:)
Dzięki Miejmy nadzieję :)
Lecz kiedy trzeba będzie na miecze przekuć lemiesze,
On jeszcze wiele cnót wojownika z siebie wykrzesze
I - jak ja mniemam - gdy kraj zawoła, nie spocznie
raczej:
Zanim w ojczyźnie zrobi porządek
(i gulasz z kaczek).