Między nami
Między nami stół, krzesła, firanki,
miedzy nami domy - osobne,
dwie tak różne , puste filiżanki
i do siebie dni niepodobne.
W twoim domu - tamta kobieta,
w moim - smutek jak motyl trzepoce.
Nasza miłość także już nie ta,
dni osobne i osobne noce.
Kiedy wrócisz do mnie zmęczony,
zrobię dla nas gorącą herbatę,
zamknę okno, zaciągnę zasłony,
aby nas ochroniły przed światem.
Będą noce wspólne, nie osobne,
będą wspólne wieczory, poranki...
Nie rozmieniaj mnie, proszę, na
drobne...
chcę pic kawę z twojej filiżanki.
Komentarze (16)
Hmm wspólna filiżanka może oznaczać bliskość, taką
prawdziwą, a nie udawaną, i to czasem zbyt długo...
Pięknie.
Autorka opowiada całą, kompletną historię.
Robi to tak sprytnie, że owa historia wyłania się z
wersów powoli, acz sukcesywnie.
Czytelnik ani nie pozna całej od razu, ani nie
zostanie zniecierpliwiony nad tekstem.
Jedyne, co może drażnić - to "nie ta" w drugiej
strofie.
Można było tego karkołomnego zwrotu uniknąć dzięki
uzasadnionej inwersji, czy cóś...
Ładna, melodyjna melancholia...
Trudna miłość z nadzieją. Zapewne niejedna kobieta
utożsamia się z peelką.
Pozdrawiam
...na tak z "podobasiem" :)
Twój wiersz-życzenie, jakże podobnie mamy choć
mieszkamy w pod tym samym dachem, daleko nam do
siebie, ale nadzieja wciąż się tli.
Smutny, ale ładny wiersz.
"Nie rozmieniaj mnie, proszę, na drobne...
chcę pic kawę z twojej filiżanki."
I co tu napisać - że ładny, że smutny? Hm...podoba mi
się.
wiersz bardzo ładny:)
ukazałaś siłę wybaczającej miłości
pozdrawiam
nie potrafiłam tak łatwo wybaczyć:)
bardzo na tak
Nie rozmieniaj mnie, proszę, na drobne...
chcę pic kawę z twojej filiżanki. - Dobra pointa.
Pozdro
Ładnie. Miłego wieczoru.
w trójkącie nigdy nie ma szczęścia... wiersz zgrabnie
napisany, choć bardzo smutny...
wróciłaś z pięknym wierszem ..
nie rozmieniaj mnie ....czy to tak wiele ...
piękna poezja :-)))
pozdrawiam
Ślicznie.Pozdrawiam.