Między snem a jawą
Stoję na granicy
załamania się dwóch światów
przeklęta! pomyślałam z żalem
zasłużyła na swój żywot
on polował na ofiary
ona jedną z nich się stała
wpadła w pułapkę emocjonalną
pozostał ból, żal i gniew
nienawidzę- krzyczała
ciężko stąpała po kruchych skałach
usłyszały ją nawet kruki
kiedy chmara z nich odleciała
reszta była już zapomnieniem
rozkrusz swoje wspomnienia, dziecino
przeszłość tu niczego nie zmienia
odwagi! nie patrz ludziom na ręce
wtedy to przeminie
staniesz obok swego bohatera
on mądry powie Ci kilka słów
Twoja historia maluje się dalej
odwagi, dziecko.
:)
Komentarze (1)
To ufność dziecka płacze
Kiedy została oszukana.
Nie może teraz juz zapomnieć
I ciągle żyje w danych ranach
Dobrze że jesteś i tłumaczysz
A życie toczy dalej pędem
i ma tak wiele różnych znaczeń
Tylko ten owoc trzeba zerwać...Znam wiele takich
historii. Potem długo nie można z tego pozbierac. Musi
być ktos dobry obok, który pomoże znowu wstać i
uwierzyć.!