Między ustami a brzegiem...
Chciałabym być promykiem o poranku
- dotykać blaskiem co Cię ogrzeje...
Chciałabym być Twych marzycielskich
obrazów
- natchnieniem i kolorem...
Między ustami a brzegiem...
Chciałabym kiedyś ułożyć bukiety marzeń
- splecione z wiatrem i spełnieniem...
Chciałabym być dniem i nocą rozkoszą
płynącą
- pachnące słodkim pragnieniem...
Między ustami a brzegiem...
*C*
autor
Gwiazdeczka28
Dodano: 2007-04-27 18:14:19
Ten wiersz przeczytano 819 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
1)w 2 wersie - czy zamierzone /chciałbym, wszędzie
masz chciałabym,
2) ostatnia zwrotka - jeśli rozkosząąąąą to
płynącąąąąą pachnącąąąą