Miejsca
Ona jest w Rzymie,
Ja w swoim mieście Koninie,
Mimo iż jest to dystans daleki,
Kocham ją jakby dzieliły nas tylko dwa
kilometry,
Ona jest w Paryżu,
Stolicy miłości a zarazem mądrości,
Czekam z utęsknieniem,
Widząc iż tak wiele znaczymy dla siebie,
Ona jest w Madrycie,
Gdzie czas słodko przepływa przez życie,
Każdego dnia spotykamy się skrycie,
W naszych sercach widząc swe odbicie,
Ona jest w Berlinie,
Miejsca pracy i pieniędzy tyle,
Żadne z nas nie myśli o materializmie,
Bo cóż znaczą rzeczy gdy naprawdę się
miłujemy,
Ona jest w Krakowie,
Ja tym razem w Lizbonie,
Tyle jest dróg prowadzących w te
miejsca,
Jednak do naszych serc trafia tylko jedna
ścieżka,
Szukamy się nawzajem na tym świcie,
Planet jest dużo we wrzechświcie,
Wiele miejsc niezbadanych,
Dróg niepokonanych,
„Miejsce to pojęcie względne,
Miłość wszędzie jest i będzie”
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.