Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Miejska Dżungla

Kiedy tak siedzę sobie na krześle
jak pijak sączący krew nędznych mistrzów,
a w mieście moim, ach w moim mieście
ksiądz rozrywa serce Afrodyty.

Siedzę na mym krześle, mamo moja droga
myśląc, dlaczego chmury płaczące
idą w moją stronę, już u mego proga
wołają o pomoc nad zgniłymi liszkami.

Szarańcza potęga, spija królów krew.
Morduje to, co piękne, stare i nowe.
Nim się obudzi, nim nadejdzie zmierzch
Już nic nie będzie, Babilon nadal trwa.

Patrzę w oblicze miasta, nędznego świata,
jak delta życia uchodzi do grobu.
Popioły zasypują, stracony poeta
naćpany gniewem i żalem wzdycha.

Co jest z tym światem, gniewem ignorancją,
Szantażem, egoizmem, złem codziennym?
Robaki ze swoją żelazną arogancją
w nirwanę prawości próbują zamienić.

Już łapią za sztylet, jak niebios potęga,
próbują odnaleźć prawe wrota.
Pragną wolności, wyjść z tego cienia
jak Apollo walczyć...i nie upaść.







autor

Katherine87

Dodano: 2007-12-22 15:46:25
Ten wiersz przeczytano 555 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »