Mieszkańcy podziemia
tacie...
Fusy w szklance
okruszki chleba
nóż obklejony
masłem
resztki drżącego
powietrza od
jego głosu
mokry ręcznik
w łazience
niedopałki
w popielniczce
On i ja
inferi
tacie...
Fusy w szklance
okruszki chleba
nóż obklejony
masłem
resztki drżącego
powietrza od
jego głosu
mokry ręcznik
w łazience
niedopałki
w popielniczce
On i ja
inferi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.