Migawki z dzieciństwa
Z dzieciństwa pamiętam
Małe mieszkanie
Codzienną pogoń
Za tramwajem,
Którego nigdy nie było
Z dzieciństwa pamiętam
odwieczny brak czasu,
ciągłe wykręty od spędzania czasu razem
argumentowane wysokim poziomem hałasu
Z dzieciństwa pamiętam
na podłodze rozstawione gary,
które niczym perkusja grać nie chciały.
Warszawa, 03.07.2013
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2013-07-04 07:14:46
Ten wiersz przeczytano 500 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
"ja motorniczym, ja pasażerem, całym tramwajem byłem
ja..." jak śpiewa Mr.Zoob
Smutne dzieciństwo... Uszanowanko ;))
Ciekawy, choć smutny wiersz. Mam nadzieję, że peel ma
również przyjemne wspomnienia z dzieciństwa. Miłego
dnia.