Mikroopowiadania - nano
Proza. Nie ma związku między poszczególnymi opowiadaniami, każde jest efektem obserwacji otoczenia i nie ma nic wspólnego z autorką, no może ostatnie ;)
Zaślepienie
************
Słoneczny poranek, prosta droga.
Radosny promień wpadł przez okno.
Blask i ciemność.
A przecież tak kochała słońce.
Zdziwienie
**********
Czułymi słówkami stworzył iluzję.
Uwierzyła.
Zrozumiała prawdę, gdy policzek zakwitł
pąsową różą.
Miłość
******
Powiedział - kocham.
Odpowiedziała - tak!
Po półwieczu wciąż siadają na ławce w
parku, zapatrzeni w tym samym kierunku.
Komentarze (55)
Witaj Małgosiu.
Samo życie!.
Ciekawe mikroopowiadania i bardzo prawdziwe.
Pozdrawiam serdecznie.;)
* Korekta
Dwa pierwsze raczej wymowne i smutne, natomiast
trzecie urocze o miłości, bo prawdziwa miłość to
patrzenie w tym samym kierunku, pozdrawiam jeszcze raz
ciepło.
Dziękuję za Wasze opinie i odczucia.
Nie rozumiem tylko, dlaczego pierwsze i drugie
opowiadanie uważacie za urocze...
Pozdrawiam serdecznie :)
Urocze miniaturki
Pozdrawiam ciepło :)
Rozczulają te piękne i pogodne opowiadania. Udanego
dnia z uśmiechem:)
To co Kazimierz powiedział.
Taka jest miłość- powinna być.
Urocze mnie ujął ostatni :)
miłego dnia:)
Urocze mikroopowiadania, a szczególnie
o miłości, bo prawdziwa miłość to patrzenie w tym
samym kierunku, pozdrawiam ciepło.
Takie prawdziwe, i takie piękne :))
Pozdrawiam cieplutko, Małgosiu :) B.G.
Ostatni najpiękniejszy. Żeby każda miłość tak trwała i
trwała...
Pozdrawiam serdecznie :)