Milcząc mozną wypowiedzięc smutek
Dla tych co nie umieją wyrazić swoich uczuć,w podswiadomosci bardzo tego chcą lecz pewne rzeczy stoją temu na przeszkodzie ...
Kiedy wiatr szepczę ci do ucha
i zrywa swą reką wiare z twojego oka
Które ukryte jest ,szkliste i kruche
I jak słowa mokra i głęboka
Przesuwa się droga po której możesz
chodzić
Zanika zapach kwitnących dookoła pól
Których radosny oddech chłodzi
Wszechobecny cięzkostrawny ból
Nie wiem czy popłaca milczenie ?
Unieruchomienie uciekającej mysli w postaci
słów
Które rodzą się poprzez natchnienie
W najskrytszych zakamarkach ludzkich
głów
Popełnić błąd znaczy cierpieć i
pokutować
Wyłapywac do swych ust upadające łzy z
nieba
Błądzić -czekać i szukać myśli która nie
jest gotowa
Zeby jak ptaszyna poleciec i szukać
zeschniętego chleba
...I milczymy zamiast powiedzieć słowo ,a pozniej żałujemy ze milczelismy gdy juz jest za pozno.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.