Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Milczę

milczeniem nakrywam się...

Jak kamień szary
w sobie na wieczność zadufany,
tak jak on bezwładnie leżący
mchem puszystym obrastający
Ja milczeniem karmię me myśli
zaszywam usta grubą nicią bólu.
Przez tą siatkę niegdyś mówiącą
teraz chwytam zachłannie łzy,
żal, zachłystuję się nim
aż usta me nabiorą koloru krwi.
Za dużo oczy me już się napatrzały
został w nich teraz obraz wywietrzały,
smak dawności
dziecinnej radości.
Podkulona czołgam się po piachu
złocistym, o słodkim zapachu.
Czułości, pustej litości
przez bliskich nasypanej
i mi bez szczerości podarowanej.
Po to abym się otworzyła
i do ich świata powróciła.
Ale ja tego zrobić nie mogę.
Przecież mam w sercu noże!
Sama je sobie powbijałam
bo za wysoko w obłokach bujałam.
I kiedy spadałam
na nie się właśnie nadziałam.
Muszę je teraz przeanalizować,
po kolei z każdym porozmawiać
aby siebie usprawiedliwić
i innych już nie winić.
Ale skąd mogłam wiedzieć że tak właśnie jest?
Dlaczego inni żyją w tym koszmarnym śnie?
Ja to zobaczyłam
i z drogi mej świętej zboczyłam.
Dlatego właśnie milczeniem nakrywam się
bo na świecie tym zawiodłam się.


Cierpię i milczę.
Zdemaskowałam Jego oblicze.
Schodami schodzę
w milczenia piwnicę,
aby tam siebie odkupić
grzeszną piosenkę swą nucić.
Cierpię i milczę.
Za życie.

Dodano: 2004-11-25 10:55:58
Ten wiersz przeczytano 485 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Nieregularny Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »