Milkliwa Pani, Królowa Ciszy . . .
( . . . i co że dłonie spłyną płaczem
i co że palce rozbłysną od słonych łez
lecz ja nie stanę się trwogą
ani rozpaczą
choć bezgraniczna pustka twych źrenic
zdradza mi
kim żeś ty dla mnie jest
i po co do mnie przychodzisz . . .)
za czarnym żałobnym kirem
skrywasz swe chłodne oblicze
w marmur wrzeźbiona
twa bez wyrazu twarz
milkliwa pani królowo ciszy
czarny aniele
którego boi się każdy czas
twych złowrogich spojrzeń strzały
podstępnie wystrzelone
mkną już do mnie
by z impetem osiagnąć swój cel
i zabić wszystkie myśli w mej głowie
tak nagle wyzwolone
i bez ostrzeżenia
kolorowe witraże wyobraźni w niej stłuc
słowa modlitwy urwane w pół słowa
usta w bezruchu zastygłe
na których umiera szept
i jeszcze dłonie
przed chwilą ciepłe i żywe
ostatni ich palców kurczowy gest
i cichy w żyłach szmer -
tak krew żegna się z ciałem -
powieki opadają cicho
ostatnim szelestem rzęs
oddech w mej piersi zasypia
rytmem gasnących tchnień
na znieruchomiałych wargach zatrzymał się
ten dziwny smak ostatnich uronionych łez
serce przeszyte wiecznością przestało
bić
a dusza zaklęta w gołębia
wyfruwa z ciała
by w krainie tęskonty i wiecznego cienia
móc dalej żyć
Robert Kruk, 12.12.2007r.
Komentarze (12)
ona jest nieuchronna i to jest jedyna sprawiedliwość
Śmierć wpisana jest w życie każdego człowieka i ta
niemoc, że nie można jej przechytrzyć...Dla mnie
wierszu najważniejsze są emocje a tych u Ciebie nie
brakuje...
Klimat wiersza jest niesamowity,pięknie dobrane słowa
BRAWO!
jestem pod wrażeniem wyobraźni...w domyśle o śmierci,
a widać na jaźni...(czytając ten wiersz)
Robert .....jestem pod wrażeniem....juz sam tytuł
budzi strach....treść zatrzymuje nie tylko
mysli...niesamowity klimat w jaki wprowadzasz
powoli....zniewala....w tej krainie wiele tęsknoty...i
ciemnej barwy smutku.....
to jak rozmowa ze smiercia....
bardzo dobry wiersz....
Lubię taki klimat w wierszu.
ponura cisza panuje w wierszu, mimo duzej ilosci słów
jakie opisują śmierć, jest tam grobowa cisza. dobry
wiersz.
Piękny wiersz. Tylko bardzo wielki smutek może być
powodem takich myśli... Czasem, choć ciało żyje, jakaś
cząstka w człowieku umiera i wtedy też można mieć
podobne odczucia. A jednak mam nadzieję, że to
przejściowe...
Nie będę wypowiadać się na temat formy, bo ...treści
aż nadto. Smutek, ból, beznadzieja.../a dusza zaklęta
w gołębia
wyfruwa z ciała
by w krainie tęskonty i wiecznego cienia
móc dalej żyć/
bardzo ciepły wiersz...podoba mi się :* +
Jakbym swoje myśli czytał. Ciepły, szeptem
przemawiający wiersz...
Jakźe piękny obraz Śmierci ale lepiej tak mówić o
Miłości co tez podobnie kroczy ale daje dalsze piękne
życie Taka moja refleksja po przeczytaniu a wiersz
wzruszył i zachwycił
Dobry jest w wypowiedzi i pięknych środkach wyrazu
zastosowanych