Miłość
To,że istniejesz Ty,
to,że oddycham Ja,
to,że byliśmy razem..
teraz pozostał już tylko fakt.
Twa dłoń,
twój cień odchodzi w
mroczną dal,
choć smutno będzie
po ścieżce dalej trzeba iść,
chodź będzie zawiła,
głowę trzymam i ...
nie ważne,nie cierpię już twych
kłamstw,nie odzywaj się już do mnie,
bo z twych ust wylewa się fałsz...
autor
mloda_muza
Dodano: 2005-06-16 17:19:25
Ten wiersz przeczytano 466 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.