MIŁOŚĆ
Moje marzenia spełnią się po śmierci
bo w zyciu tak się jakoś to kręci
jak na karuzeli wirującej w przestrzeni
muszę mrużyć oczy
czekać aż prędkość się zmieni
mieć nadzieję
gdy zmniejszy obroty
powoli otworzyć oczy
dotykać obłoków na niebie
cieszyć się piękną chwilą
być marzeniami w siódmym niebie
issue de secours
prosto do nieba bram
nikt tam nie będzie sam
chór aniołów może zaśpiewa
co więcej trzeba
teraz tu na ziemskim padole
z tego wszystkiego miłość wolę
bo zawsze gdy w sercu ją czuję
uśmiechem wszystkich obdarowuję
dziękując Bogu za ten cud
najwspanialszy na świecie
że żyję z miłością w zgodzie
jak przystało na dziecię Boże
Komentarze (11)
Tak pięknie o miłości i nie zapomniałaś o Bogu. Może
dasz się poznać?
W dolinie miłości byłam
słuchałam mowy kamieni
dla ciebie utkałam szal miłości
każdego dnia dodaję nowe chwile.
Cieplutko o miłości
pozdrawiam:)
Skoro miłość jest Tobie dana,
to już jesteś w dużym stopniu wygrana.
Miłego dnia Lenko:)
przeczytalem kilka razy.
Po buzliwych dyskusjach o komentarze niewiem co
napisac.
Moze wiec napisze tylko ze czytam czasem Twoje
wiersze.
pozdrawiam
A ja uważam to za "oszustwo" ten tekst!
I nie ma w nim żadnej poezji o taka milutka notatka -
pamiętnikarska - dziecinna.
Pozdrawiam serdecznie
ciepełko w sercu czuć,ładny wiersz,pozdrawiam
... i ja wolę miłość!:)))
radosny wiersz zawsze miło przeczytać:) pięknego
dzionka
Ładnie to ujęłaś:) Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Z przyjemnoscia przeczytalem pozdrawiam