MIŁOŚĆ
Miłość, to tak łatwo powiedzieć.
Jakże trudno rozeznać,
Czy to ty prawdziwa przychodzisz,
Czy tylko coś, co jest ciebie pozorem.
Miłość,nadzieją,radością przychodzi.
Dni zwyczajne,
Zmienia w pełne słońca
i kaskadą kolorów przystraja.
Miłość,choć szczerą być pragnie,
To jednak,swą prawdziwą naturę,
Speszona chowa w kąt najdalszy,
O swój los strwożona.
Miłość,tak bardzo chce być dobra,
Szczęściem wystrojona i ciebie przystroić
się stara.
Nie widząc, że w tym, czy w tamtym,
Jest ci nie do twarzy.
Miłość, motyle ma w brzuchu,
Śpiewem, każde słowo rozbrzmiewa,
Dotyk, drżeniem wyczekiwania wita,
Tyle dobra przynosi,lecz na jak długo,
nie pyta.
Miłość,w radości się pławi,
W swej odwadze,świat cały gotowa
pokonać,
W pełnym słońcu stanie,by każdy ją
widział,
Lecz nie widzi,że za nią,jej cień
przystaje.
Miłość,patrzy tylko przed siebie,
Nie trwoży jej cień za plecami,
Ten kompan cichy, karmiący się,
W słońcu stojącą miłością.
Czyha,by móc spętać jej nogi,
By tak radośnie,nie biegła przed siebie.
Czyha,by ją jak ptaka wolnego,
Zamknąć w klatce powszedniości.
O miłości,nie ufaj tak swej sile,
Nie bądź taka płocha i nierozważna.
Przywdziej prawdy i czystości sukienkę,
By w południe, w słońcu, cień twój
znikł.
Komentarze (2)
Wiersz mi sie spodobał o miłości ,wiesz mi można ja
poznac ta prawdziwą jest wyrozumiała każdy dotyk każdy
gest w niej wyczujesz tylko trzeba o nia dbac nie
pozwolić na zepsucie ,pozdrawiam miło
Pan z lasu mowil mamie ze jak zabije dzika to bedzie
milosci czula wiele i ona to kiedys zrobila i taki
kolo z krwi i swiece modlila sie do tego a potem
znikla w swiecie grzybow