Miłość bezsłowna
dla osoby..
Pamiętam, ten dzień był pochmurny i
zimny,
jednak kojarzy mi sie z ciepłem i szybkim
biciem serca.
Jeszcze wcześniej miałam w głowie te
spojrzenia,
które kochały się spotykać i napełniać
siebie radością.
To była chwila, sekunda,
która się stała częścią mnie i wierzę, że i
ciebie.
Takie serca może zranione, moze
niedoswiadczone,
spotkały się na tej samej ścieżce, w tym
miejscu.
Potem myślałam i wracałam do tej chwili,
o spojrzeniach, tym pocałunku..który był
taki niewinny..
Ale o którym nigdy nie zapomnę
bo to było moje pierwsze spełnione
marzenie..
Przyszło niespodziewanie jak burza w czasie
upalnego lata,
ale oczekiwanie jak śnieg w czasie
Wigilii.
Nie zamieniliśmy ani jednego słowa,
ale twoje oczy były jak sen, który był
najpiękniejszym snem w moim życiu....
ukoiły moje rany i złe wspomnienia
Dlatego o tym nigdy nie zapomnę
tej naszej miłości,
która nie potrzebowała słów, aby sie
zakochać..
tego pierwszego spełnionego marzenia...
której usmiechu i spojrzenia nigdy nie zapomnę...:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.