miłość do portretu
ciepły jesienny blask
jak pająk po pajęczynie
snuje się w twych włosach
ogrzany Twoim ciepłem
uśmiecha się radośnie
a Ty władczyni czterech żywiołów
łączysz wodą niebo z ziemią
i rozpalasz ogniem słońca
tworzysz misterium piątego żywiołu
tego który ma wszystkie inne
w sobie zawarte i mu uległe
który zwie się miłość
a Ty talentem zrodzona
barwami i cieniami ożywiona
jesteś jej apoteozą
lecz to co najbardziej wymowne
co najpiękniejsze
czemu oprzeć się tak trudno
to Twoje oczy
spojrzenie anioła i kuszącej Ewy
które tak głośno woła
kochaj mnie.............
ach dlaczego tak wiele
aż tak wiele nas dzieli
tak wiele set lat
Komentarze (5)
Śliczny wiersz .Słowem namalowałes portret zmysłowej
kobiety.
coś w tym jest pozytywnego
500, 600, 700 lat ...faktycznie żadnych szans :) ładny
poetycki wiersz
I oczy jego ujrzały Hrabinę, niczym rycerz gotów
siebie całego w hołdzie jej piękności złożyć...
pełen zachwyt nad słowem . babcia baronowa.
Piękny wiersz dobrze napisany z wyobraźnia poetycką o
kobiecie idealnej i inspiracja zadumą o czasach
dawnych Na tak!