Miłość jaka boli najbardziej
Nie śmiała się i nie płakała
Nie mówiła prawdy i nie kłamała,
Nie obejmowała mnie i nie biła,
czy nie nawidziła czy lubiła?
Nigdy mnie nie przytuliła,
Jak z porcelaną tak się ze mną
obchodziłą
Nie okazywała uczuć swoich,
Nie jest ideałem dla wzorów moich.
Nie zapomnę nie, będę pamiętać,
Koszmary nie przestają mnie nękać.
Kochałam ją o tym nie wiedziała,
ona mnie nie kochała.
Za co? dlaczego?
przez ojca mego,
odszedł zostawił nas,
bólu nie wymazał czas.
...,,podobna jesteś do ojca"
to były słowa jej życiowego końca.
nigdy się nie dowiedziała,
że córka o niej zawsze myślała.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.