Miłość - rzecz skomplikowana
Miłość znikła,
Miłości nie ma.
Tak bardzo jej pragnę, lecz z mojego serca
się wyrywa,
Niemilknące przerażenie, które z pożądaniem
Ciebie wzywa.
Kosztując innych, zapominam o tym,
że w sercu nie ma miejsca dla kogoś innego,
oprócz Twojego serduszka
najukochańszego.
Miło jest patrzeć, że Ci los sprzyja i że
cieszysz się życiem,
Ile bym teraz dał żeby przeżywać je z Tobą,
lecz...
... ja przeżywam je jedynie ze zdjęciem w
ręku ukrycie.
Wspominam chwile piękne, nie pamiętam
złych,
W wyobraźni widzę jedynie uśmiechniętą
twarz,
Lecz to chyba nic nie da mimo wysiłków
mych,
Tak zdecydowałaś, teraz inną miłość w sercu
masz.
Miłość znikła,
Miłości nie ma.
Tak wiem, tyle było do stracenia,
Ja to straciłem, wyrzuty mam ogromne,
Kiedy tylko wspomnę,
Kim byłaś dla mnie, wtedy tylko dla
mnie,
W żołądku mnie ściska żal, lęk,
niepokój.
Ile razy słyszałem daj sobie spokój,
Po prostu nie mogę!
Wiem, że byłaś i jesteś dla mnie kimś
więcej niż tylko...
Nawet nie umiem tego wyrazić,
Nie wiedziałem, że tak można serce
skazić,
Żeby kogoś kochać stale, pomimo czasu,
Co mi zostaje? Wierzyć wytrwale, że
kiedyś...
Miłość ochłonie,
Miłość powróci.
I przestanie się z sumieniem kłócić,
Będzie tak jak dawniej, ba nawet lepiej.
Nie przestanę Twojego imienia nucić
Żeby tylko dostać szansę, choć jedną,
Co ja bym za to dał, chyba wszystko,
Bo wszystko bez Ciebie jest niczym.
Tak ten świat jest skonstruowany,
Że za miłość nawet życie oddamy.
Może kiedyś to przeczytasz przypadkiem,
Nie bądź zła, to nie moja wina,
Że zanim miłość się już skończy,
Na starej, która nie rdzewieje – nowa
się zaczyna.
Miłość ochłonie
Miłość powróci.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.