Miłości rozpatrywanie Sonet
A gdy odeszłaś nagle, dumna i bez słowa,
serce tracące bicie, smutną skargą
brzmiało.
Zawiasów zardzewiałych jęki nabierało -
i do marzeń w swoich snach tęskniło od
nowa.
A gdy cię pokochałem, jak wariat,
żarliwie,
twarz twoją całowałem i oczy błękitne.
w myślach co noc pieściłem piersi
aksamitne -
i w każdym śnie do ciebie tęskniłem
prawdziwie.
Myśli moje krążyły za Anielskim cieniem
który jak złota gwiazda błyszczy w twym
spojrzeniu
moje sny pachną bzem i pieszczot
wspomnieniem -
jak te kryształki rosy zastygłe w
olśnieniu.
Wykrzyczałem do studni swój ból i
cierpienie -
a łzy me utonęły w głębokim marzeniu...
Komentarze (16)
Piękne z miłością. Pozdrawiam z ciepłego południa
Francji
Masz doskonałe sonety, z uwagą je przeczytałem,
naprawdę jesteś w nich suuuuper :)))+
jesteś coraz lepszy w tej Formie :) Pozdrawiam :)
muszę spróbować bo podoba mi się
dla mnie jesteś mistrzem sonetu
pięknie z czułością o miłości ...jestem zauroczona :-)
pozdrawiam:-0
Zawsze czytam Twoje sonety z nutką zazdrości:)
Pozdrawiam:)
Miłości rozpatrywanie?
Socha, urzeczona jestem nadal Twoimi sonetami?
Szczególnie te słowa jak dla mnie warte są
przypomnienia cyt.
moje sny pachną bzem i płatkami czułości –
Szczególnie nacisk kładę na słowa - płatkami czułości,
nie można trafne i pięknie ująć to, co jest tak
szczególne w miłości:)
Nadal będę powtarzała jesteś Wielki, jeśli chodzi o
sonety, bravo!!!!!!!!:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Bardzo piękny sonet
i cóż chcieć więcej?
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo na TAK.
Pozdrawiam.:)
Bardzo dobrze się odnajdujesz w sonetach Pozdrawiam
piękne słowa pozdrawiam
piękny sonet o rozdrapywanej miłości.
Zdradzona miłość w sercu ciągle się tli i wybucha
płomieniem, kiedy się
przyśni... bardzo dobry sonet, który jest ciągłą
próba rozliczenia niezapomnianej miłości. pozdrawiam
Bardzo ładny sonet. Widzę, że autor ukochał sobie ten
gatunek wiersza. Miłego dnia.