Miłości ślad Sonet
Sonet lukrowany miłością...
Przyśniła mi się miłość, ta wielka,
prawdziwa,
nagusieńko w brzasku świtu po rosie
tańcząca.
Płynęła nad łąkami nieśmiała i drżąca,
miłość przybita smutkiem, jakby
nieszczęśliwa.
Prysła w Słońca poświacie jak bańka
mydlana,
tylko kwiatów naręcze po niej pozostało.
Serca dziury na przestrzał z których bólem
wiało,
Czy ożyjesz raz jeszcze Jutrzenko
kochana?
A ja po krańcach nieba z wiatrem
szybowałem,
gdzie obłoki w kształcie serc czekały na
zszycie.
Jak ten żuraw samotny stęskniony
wołałem,
imię wielkiej miłości wymarzonej
skrycie.
Niewolnikiem twych oczu na zawsze zostałem
-
za których blask gotowym oddać całe
życie...
Komentarze (20)
Bardzo piękny sonet,
ale tutaj to norma.
Miłego wieczoru życzę Socho :)
wiersz piękny .. tylko szkoda życia ..i nigdy nie bądź
niewolnikiem dla jej pięknych oczu ... lecz kochaj i
ufaj a będzie piękne wasze życie ..
oczywiście czytam to tylko jako wiersz ..piękny wiesz
...
Śniąc o takiej miłości, aż żal budzić się w
rzeczywistości. Cudowny. Gratuluję i pozdrawiam :-)
Przepiękny sonet o miłości. Gratuluje.
We śnie wszystko może się zdarzyć. :-) Ciekawy i
bardzo ciepły wiersz.
Pozdrawiam!
Pięknych snów życzę :)
Pozdrawiam
Piękna liryka w sonet ubrana. Brawo.
Romantyk z Ciebie całą duszą o sercu nie wspomnę?
Socha, jesteś stworzony do pisania sonetów, ponieważ
czytając je człowiek może przeżyć fantastyczną
przygodę zanurzyć się w strofach i brnąć aż urok
odpuści;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
...czytałam Twój wiersz i słuchałam
https://www.youtube.com/watch?v=VSXhEeMYRqM - cudowny
zestaw :)
przepięknie - jestem po wrażeniem :-)
pozdrawiam - :-)
Ślicznie
Jak ładnie wyrażona nieuchwytność miłości. Pozdrawiam
:)
Socha Twoje sonety na mnie za każdym razem robią
piorunujące wrażenie :-) świetny :-)
Kolejny sonet na wysokim poziomie.
Ale pięknie, czule ach...cudowny sonet. Serdeczności
Socha:-)