Miłość..i..jej siostry...
Miłość przychodzi niespodzianie,
Wszystko ma wtedy barwę nieba…
Lecz nie wiesz kiedy serce złamie…
I co z nią wtedy zrobić trzeba…
Tęsknota siostrą jest miłości,
Przytula się , gdy serce boli…
Niełatwo mówić o radości,
Gdyż z każdej trudno się wyzwolić…
Nadzieja więc wychodzi z cienia,
I łatwiej wtedy smutek swój
skryć…
Jest kiedy radość w ból się
zmienia…
I kiedy nie ma już prawie nic…
Lecz pozostają wciąż marzenia…
Przy nich tak zawsze kolorowo…
Nie pozwalają, by cierpienia,
Zniszczyły życie nam na nowo…
Komentarze (5)
gdy milosc rani tesknota serce otula nadchodzi
nadzieja ktora na lepsze jutro dodje nam wiary i te
marzenia bez ktorych zycie bylo by szare .. wspanialy
wiersz pelen uroku
Tak, to czego możemy być najbardziej pewni, to marzeń
właśnie... Wiersz skłania do zastanowienia.
Wiersz lekki i rytmiczny.Skłania do refleksji. Każdy
wers starannie dopracowany.Forma wiersza dobra.
Wiara w lepsze jutro , w spelnienie
marzen - zawsze pozostaje, gdy zawodzi
milosc i jej rodzina,,,dobry wiersz.
Bardzo ładny wierszyk,ale przeczytaj cały bez trzeciej
zwrotki,nie chcę nic mówić,ale ta trzecia jest
zbędna..marzenia pozostają,tylko aby się chciały
wszystkie ziścić..powodzenia..