Miłosna matematyka - villanella...
Spójrz: 1 + 2 = 4
i próżno zdrowy rozum wysilasz,
bo w to powinno się tylko wierzyć.
Myślisz, że wynik jest tak niezmienny,
jakby strzegł rodem z piekła gwardzista
1 + 2 # 4?
Przecież musiałby być nieśmiertelny,
jak Bóg, gdy wszystko inne przemija,
w co (wybacz) jeszcze trudniej jest
wierzyć!
Jeśli więc chcesz być wobec nas szczery,
po cichu chociaż, w myślach się przyznaj,
że 1 + 2 = 4
Kto ci nagadał, że my - kobiety
zwiedziemy nawet matematyka,
aż rozumowi przestaje wierzyć?
- Już nie upieraj się (do cholery!),
jak niezachwiany logiki filar,
bo 1 + 2 = 4,
chociaż... mnie samej ciężko w to
wierzyć.
Komentarze (19)
Fajnie, na wesoło:)
grusz-ela - Dziękuję i życzę miłego wieczoru. Obyś się
tak nawet zakochała! Powiedzmy o 19:25, może 20:13,
byle jeszcze przed północą.
Co, już się kochasz? Tym bardziej! Miłość nie zważa
na prawa logiki, a zdrowemu rozsądkowi pokazuje figę.
Znaczy się figi.
Oryginalna villanella! Zaiste: oryginalna!
Dziękuję za odwiedziny! Kłaniam się i życzę Wszystkim
udanego dżonka (teraz wszystko chińskie i nawet
dzionek to podróbka ;))
Villanella z humorem - bardzo mi się podoba, a treść
jakaś /mi/ bliska:))))
bardzo ciekawy wesoly wiersz
na wesoło
jak najbardziej na tak
Myślę, że to żona matematyka i zakupowa logika (czytaj
promocje). Pozdrawiam :))))))
Świetna "villa" oczywiście.
w teorii chaosu po same pachy skąpany,
błąkam się w wy-wodzie ma tematyki
głębi nieeuklidesowej geometrii danych, konstatuję 1 +
2 = 5
wedle bozonu Higgsa metryki!
Niesamowita! to prawda! Pozdrawiam:)
Ale świetny wiersz.
:))
Swietna, po prostu:)
Super. I muszę się od nowa uczyć:):). Pozdrwaiam
dobra teoria, na wesoło:)
odnośnie podrasowania spójrz teraz, dałam w komentarzu
jedną zwrotkę, ale czy nie za mocno? wtedy dołożony
zostanie jeszcze bas...
Uśmiech zakwitł na mych ustach... Niesamowita
villanella! ;D