Miłosne wrota
Do wszystkich facetów
Zamknę na zawsze miłości drzwi i nikt już
nie otworzy ich.
Nikt nie przedrze się przez mury mojego
serca,
Bo nie wart jest facet żadnego
uwielbienia.
Wszyscy dokoła są zakłamani i tak naprawdę
w sobie zakochani.
Nie rozumiem waszego postępowania,
Chętnie wbiję ostatni gwóźdź do miłości
trumny.
I zniknie ona, ta zagubiona dziewczynka,
która była wstanie zrobić dla niego
wszystko, on nie chciał jej, potraktował ją
jak kolejne trofeum.
Obiecuję to zmieni się, teraz to ona zrani
cię.
Będziesz skamlał jak pies, by, choć raz
przytuliła do ciebie się.
Nic nie będzie takie samo. Twoje szczęście
na zawsze skończy się.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.