Miłosne zbliżenie
Jesteśmy tak blisko siebie,
Że czujemy serc naszych bicie,
Jest nam cudownie jak w niebie,
Rozkoszą częstuje nas życie.
Wyrzućmy balast z kamieni,
A podejście stanie się śmiałe,
Nikt się nie będzie rumienił.
Weszliśmy w okres dojrzały
Rozpalmy ognisko rozkoszy,
Miłości dziewiczo niewinnej,
Długo się w nas już panoszy,
I ciągle ma obraz dziecinny.
Serca nam w piersiach wariują,
Jakby z nich wyrwać się chciały,
Krew dziwnie w skroniach pulsuje,
A świat dziwnie kreci się cały.
Jak dużo mieć trzeba odwagi,
By mogły się spełnić marzenia,
Miłosnej oddając się magii.
Czekając na chwilę spełnienia?
Komentarze (25)
Czytam już kolejny raz i w sumie jest ok. tzn. ładnie,
tylko nie pasuje mi tu zupełnie cyt. "Jak każdy wyłoży
swe racje" - to kojarzy mi się z rozumowaniem a
pisanie o miłości (a zwłaszcza o zbliżeniu miłosnym)
kłóci się z jakąkolwiek logiką. Miłość, to miłość albo
jest albo jej nie ma, po cholerę wykładać przy tym
jakieś racje:) Ale plus oczywiście za wiersz.
Pieknie marzysz i tesknisz za ukochanym,,
czy chociaz to docenia?
o miłości zawsze jest pięknie:)))
I czegóż sobie więcej życzyć:)
Fajnie mieć tylko takie marzenia i czekać na ich
spełnienia
pięknie napisany koi serce marzeniami otwierając nas
na przekroczenia miłosnej bramy:)
Takie wiersze lubię, przypominają minioną młodość.
no to ja poczekam ... :)) bardzo ładny i ,,rozkoszny''
.. :)) +
Ładnie poprowadzony , czyta się lekko .Przepełniony
pragnieniem :-)
Namiętny i pełen ciepła i miłosci wiersz