Miłujcie się
myślę osobiście, że jedno z moich najlepszych dzieł po długiej przerwie z "Lux Perpetua", chociaż dojrzałością i pełnią mnie raczej nie dorównałem pierwszemu dziełu ("Lux Perpetua")
„Miłujcie się”
Zrodzony ze światłości przez noc ciemną
Przebrnąłem aby rodząc się powtórnie
Ukazać braciom nowe życie
Powstały ze śmierci ożyłem aby
Świat na nowo poznał utracone wartości
Zniweczyć złe oblicze odszukać nowe życie
Ale wciąż pogrążam niczym
Upadły anioł po ziemi się błąkam
I zamiast naprawiać wciąż niszczę
Sieję niepokój wśród tych
Do których mnie Bóg posłał
Miłujcie się raz kiedyś usłyszałem
Huczy mi w głowie gdzieś głęboko
Podświadomie czuję że to jest sens
Przyjść do ludzi pokazać nowe oblicze
Dać nadzieję na nowe lepsze życie
Odbudować więzy i zapytać
Czemu ludzie tak się krzywdzicie
I gdy nie znajdą odpowiedzi
Wciąż krzyczeć do nich aby zrozumieli
Miłujcie się bo tylko to nam pozostało
Apel ten wnoszę do mych sióstr i braci
Którzy z jednej rodziny Aż tak są
rozdarci
Przesłanie krótkie lecz jakże aktualne
Przesłanie które zawsze będzie przemawiało
Miłujcie się bo co nam pozostało
Marek
Juckiewicz
błędy ortograficzne może nie świadczą o mnie najlepiej ale nie pilnuje tego, uważam, że to mało ważne, chodzi o przekaz
Komentarze (1)
"Podświadomie czuję że to jest sens" podświadomość to
jednak wyuczona cząść mózgu - choć taka ogromna i nie
odrzucająca :-). Jak dla mnie lepiej pasuje np.
'niezłomnie wierzę że to jest sens'. Opisałeś prawdę
ponad wyznaniową.