Mistrz i kukiełka z drzewa bukowego
Pewien stolarz mistrz chciał zrobić coś
dobrego
Więc wyrzeźbił kukiełkę z drzewa
bukowego
Dał jej ręce, nogi które będą stawiać
kroki,
oczy, palce, nos i uśmiech szeroki
Obwiązał ją na rękach i nogach sznurkami
aby w przedstawieniu tańczyła z innymi
kukiełkami
Tańczyły kukiełki wieczora każdego,
a ludzie podziwiali dzieło stolarza
starego
Tańcz tańcz kukiełko z drzewa bukowego
bo jeszcze nie spotkało cię nic złego
Lecz gdy dłoń twa ze sznurkiem się
rozłączy
upadniesz na kolana, a twój żywot się
skończy
I tak mijało przedstawień i lat wiele,
a popsute kukiełki umierały w ogniu i
popiele
Ich miejsce zastępowały nowe kukiełki z
drzewa lepszego
i to one tańczyły wieczora każdego
Skakały i tańczyły kukiełki drewniane
co wieczór przez ludzi podziwiane
Aż pękła nić wieczora pewnego
między mistrzem, a kukiełką z drzewa
bukowego
Kukiełka stara już w piecu wolno płonie
i widzi jak nową kukiełkę tworzą mistrza
dłonie
Choć konająca kukiełka z drzewa była
zrobiona
po jej policzku płynęła łza, tak czuła się
zraniona
Niech każdy z nas do serca sobie weźmie tę
historię niewielką
bo każdy z nas w swym życiu jest taką
kukiełką
Więc tańcz tańcz kukiełko z drzewa
bukowego
bo jeszcze nie spotkało cię nic złego
Lecz gdy dłoń twa ze sznurkiem się
rozłączy
upadniesz na kolana, a twój żywot się
skończy
Tak jak kukiełka jest kontrolowana przez mistrza, tak człowiek kontrolowany jest przez Boga
Komentarze (3)
wiersz niby dosłowny, ale ma metaforyczne przesłanie.
świetnie
Mnie zainteresował temat poprowadzony w sposób
logiczny do końca, nie pogubił wiersz swego
przesłania, bardzo dobry wiersz. ciekawie
przedstawiony , a przede wszystkim inny .
Jak zobaczyłem formę, już chciałem uciekać. Cieszę
się, że tego nie zrobiłem. Doskonałe porównanie, lekko
i płynnie się czyta - z zaciekawieniem. Super
przesłanie. Dobry utwór.