Mistrzyni świata naiwności

Dwa charaktery jest nadzieja, że kiedyś znajdą nić
zrozumienia.
Pozdrawiam

Też tak odebrałem jak dwa światy

...dziękuję serdecznie czytającym i komentującym...i
anonimowym też.

Dwa światy, dwa teatry, ona i on...

I to też życie. Różnie kwitną kwiaty.

I tak się w związku zdarza, pozdrawiam ciepło.

Nadzieja- ona zawsze się tli, choćby wydawać mogłoby
się inaczej.
I za V. Havlem o niej.
Nadzieja, to nie przekonanie, że coś się skończy
dobrze,
lecz pewność, że coś ma sens, bez względu na to, jak
się zakończy".

Naiwność w związku zdarza się czasami. Spokojnej nocy
:)

A ja lubię smakować życie ze szczyptą naiwności.
Oczywiście - w pewnych granicach.
Pozdrawiam serdecznie.

Ważne, żeby w związku było zrozumienie i każde miało
czyste sumienie...
Pozdrawiam :)

Witaj
Fakt, naiwność w miłości i nie tylko, wciąż króluje.
Zwłaszcza gdy jedno to wykorzystuje.

Pozdrawiam
;)

i tak starły się dwa charaktery.

Co ma się stać, to się stanie. Czas zmienia ludzi.
Pozdrawiam serdecznie, udanego i miłego dnia:)

refleksja... ale czy i kiedy zrozumie?... pokaże czas

Piękny wiersz na dzień dobry :)