Mlecznie
moim dzieciom
Pamiętam... tulę do piersi,
mleko leci
nawałem,
jakby chciało nakarmić na zapas.
Ssałeś.
Oddawałam
bez reszty,
aż do bólu zaciśniętych ust.
Z mroku słowa "Znów nie śpisz?"
"Już, już...
tylko wtulę w siebie,
że jest osobno... jeszcze nie wie"
autor
DoroteK
Dodano: 2012-12-13 06:24:09
Ten wiersz przeczytano 961 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Miłość matczyna zawsze będzie tą wyjątkową. Wiersz
przywołuje wspomnienia. Jeszcze niedawno woziłem w
wózeczku swoją córę, a teraz już wnuki chodzą do
szkoły. Może to teraz oni będą wozić dziadka w
wózeczku na spacerek:) Jak ten czas szybko leci.
Pozdrawiam Dorotko:)
Marek
Cudowne wspomnienie...
Miłego wieczoru:)
Piękne matczyne wspomnienie.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Budzą nas te łobuziaki w najmniej odpowiednich
momentach i ...uchodzi im to na sucho. :)
...piękne wspomnienia...
No cóż, ponad pięćdziesiąt lat później nadal lubię
ssać i wtulać się w piersi. Pozdrawiam ciepło.
No właśnie, prawdziwy aż do bólu.
Ten wiersz to taka esencja macierzyństwa, jest w nim
też taka tajemnica, którą tylko matka wyrazić potrafi.
Z wielką przyjemnością przeczytałam i z
zainteresowaniem jak zawsze.
Twoje wiersze DoroteK, są jakby tu powiedzieć, na tle
innych, wyjątkowe.
Pozdrawiam serdecznie:)
Doroto - tak tylko matka potrafi.
oto serce i na cóz słowa
Bardzo wyrazisty obraz macierzyństwa.
Realistyczny jest Twój obraz, bycie matką jest czymś
wspaniałym a Ty to opisałaś bardzo dosadnie:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie:)
Brak słów+++++++
Pozdrawiam Dorotko:)
macierzyństwo to miłość odwzajemniona- pozdrawiam
Miłość wyssana z mlekiem matki. Piszesz tak czule, że
nie sposób nie westchnąć, pięknie :)
Ojcowska troska to szczęście całej rodziny.
Pozdrawiam :)