Młody, inny...
czasami stojąc siedzę
wędruję
oczami wnikam w zakamarki duszy
szukam diabła -
wysokiego młodzieńca
z nienaganną fryzurą
o! widzę go...
właśnie ściska mą dłoń
autor
Monyca!
Dodano: 2006-04-09 21:13:24
Ten wiersz przeczytano 399 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.