Moda na bezbarwność
Gdzież życie w tej żywej istocie?
Gdzie wzrok w tych patrzących oczach?
Jedynie spojrzenie kamer
podświadomości bezlitosnych,
one nie widzą, rejestrują,
potem zapomną.
Gdzie osobowość w tym strzępie
ograniczonym modą?
Co miesiąc kula ziemska zmienia kolor
z lotu ptaka…
MODA NA CZERWIEŃ
I mamy czerwoną flagę,
ludzkość krzyczy Mayday.
I tak dalej chodzą po ulicach
tęczowe istoty bezbarwne,
szukają aprobaty, słuchaczy,
własnej podobizny marnej.
Dokąd błądzi ten świat,
który co chwila szatę na nową wymienia,
patrzy niewidząc,
mówi co każe schemat?
Komentarze (8)
Ciekawa treść wiersza. Dawno temu pisałem wiersz pt
Czerwony i czarny.
Ostatnie zdanie wiersza :
Bdyby czerwień z czarnym zrzenił
świat by się na rajski żywot zmienił
Moda czerwieni była w PRLu
Pozdrawiam
ładny wiersz z mądrym przesłaniem:-)
pozdrawiam:-0
Ciekawa i mądra refleksja.
Pozdrawiam Kejti:}
bardzo mądre słowa pozdrawiam
Ciekawie, mądrze napisane.
Dobry wiersz.Pozdrawiam:)
Smutne refleksje i niestety prawdziwe. Pozdrawiam
serdecznie
Brak wartości i szacunku do korzeni. Dobry wiersz, bo
mądre przesłanie.