Modlitwa do Anioła Stróża
zainspirowane wierszem Gminnego Poety
Tylu ludzi na drogach
Codziennie spotykam.
Uśmiechają się. Trwoga
Przed życiem umyka.
Bo jak mogę żyć z lękiem,
Gdy wsparcie dostaję
I obcy człowiek rękę
Pomocną podaje?
Bo jak mogę się trwożyć,
Gdym wśród tylu braci?
Aniele Stróżu Boży,
Daj mi się odpłacić!
Komentarze (12)
Witaj,
ciekawa propozycja...
Pozdrawiam z uśmiechem /+/.
Dobrzy ludzie wokół są jak anioły.
A w stróża nie wierzę. To wymysł kościelny.
Pozdrawiam z podobaniem i +
Odpłacasz się swoimi wierszami.
Głos mój i szacun!!
W puencie- odpłacić, pobrzmiewa trochę jak oko za
oko...,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Wiele tu wiary w ludzi... pozdrawiam
Dobrze jest mieć wsparcie od innych i świadomość, że
nie jest się samemu...
Pozdrawiam
Oby człowiek dla człowieka był częściej aniołem, niż
katem.
Dobro krąży, wraca, jeśli nie do nas, to do innych.
Pozdrawiam serdecznie.
Niech Ci dalej sprzyja, a ci uśmiechnięci też podnoszą
na duchu. Pozdrawiam.
a mnie ta fucha dobrego ducha (Anioła Stróża) czasami
wkurza.
O! wiersz najwyższych lotów.
Ach!
Piękna inspiracja pełna wiary i nadziei. Pozdrawiam
serdecznie.