Mogło być gorzej (drabble)
drabble
– Maniek, czy ty się wreszcie nauczysz, że
kobiety puszcza się przodem, a nie pcha
pierwszy jak jakiś troglodyta?!
– Ależ, Fela, nie zawsze…
– Nie zawsze, nie zawsze. Nie kręć mi tu!
Jak mówię, że się puszcza, to puszcza.
Zawsze!
– Ee… jak chcesz. No to idź przodem.
– No! Pamiętaj… O matko! Cała się
ochlapałam! Nowiutki płaszcz! Maniek,
zobacz…
– A mówiłem… i wlazłaś prosto w kałużę.
– Mówiłeś, mówiłeś… W czym ja jutro pójdę
na wesele? W starym płaszczu?! Na pewno ta
Maliniakowa ma nowy… Ja się chyba zaraz
zabiję!
– Mogło być gorzej…
– Nic nie ma gorzej!
– Mogło, gdybyś jednak poszła w tym nowym…
o względności nieszczęścia
Komentarze (34)
Angel Boy i Baba Jaga - to może czy zawsze? Znaczy z
tym "gorzej"? ;) Gdyż to niby mała, ale dla naszego
życia i nastawienia znacząca różnica ;)
O tak,zawsze może być gorzej;) Pozdrawiam
Podobno zawsze może być gorzej :P Pozdrawiam
serdecznie +++
Proszę, Ziu-ko (ale to pozostawione okno... dobra, już
nic nie mówię) ;)
Bardzo dziękuję...poprawiłam. Miłego wieczoru.
PS. Arek Woźniak - zaglądnąłem pod Twój pastisz
"Zegarmistrza światła". Bardzo dobry; zostawiłem
komentarz.
Norbercie, z kobietami czasem ciężko się porozumieć,
ale bez nich byłoby nam jeszcze gorzej. Jakoś więc
przeżyjemy ;)
Prawda ;)
Elu, każdy portal to oddzielny Wszechświat...
powiedzmy, że są to światy równoległe, nieprzenikające
się. My tylko znajdujemy, w dodatkowym wymiarze,
przejścia między nimi ;)
Prawda? ;)
Tak to z kobietkami bywa. Niby droga prosta a dla nich
krzywa.
Na problemy z życia wzięte narzekają. Zawsze za
winnych nas uznają...
Fajne, ironiczne opowiadanie. Pozdrawiam. Miłego
wieczoru ;)))
Grażynko, drabble wymusza precyzję myśli i zwięzłość,
gdyż opowiadanko musi liczyć dokładnie 100 wyrazów
(spójniki też się wlicza). Świetne ćwiczenia.
PS. Są również:
- dribble - 50 wyrazów,
- droubble - 200 wyrazów.
Pzdr. :)
Andrew, jeszcze trwa weekend, więc również niedzielnie
pozdrawiam :)
Amor, ktoś musiał wreszcie powiedzieć, zę w tym nowym
płaszczu to... lepiej, żeby mąż był szczery, a nie
złośliwie skomentowała ta wredna Maliniakowa ;)
Niezgodna, jak się nie obrócisz, to zadek z tyłu, a...
przodek z przodu ;)
Nawzajem, Old-boy i Wiktorze.
Niniejsze drabble już gdzie indziej czytałam i nadal
się podoba :))
Pozdrawiam Zdzisia :)
Dobra ironia, a z tą formą się jeszcze nie mierzyłam,
może kiedyś to zrobię.
Pozdrawiam serdecznie Zdzisiu:)