W moim ogrodzie... i u sąsiada

Lawenda w słoiku wyląduje,
jako syropek,
bosko pachnie,
herbatka z nią właśnie.

Oh. Jestem wzruszona. Koperek jest w utworze.

Ratujmy koperek! Jego baldachimy dodadzą uroku każdemu
bukietowi

Kolorowy kwitnący ogród tyle w nim piękna :-)
pozdrawiam -

MEGI - nie ma takiej pisowni, pamiętaj o tym, że czyta
to młodzież i gotowa brać przykład, zły przykład.

Kazdy swoj ogrod pielegnuje po swojemu... moj jest bez
kwiatow i tez pekny, pozdrawiam

kwiaty są ozdobą skwerów i ogrodów
te okazałe mają rzeszę wielbicieli a mniej urodziwe
pozostają w cieniu zainteresowań
moimi ulubionymi są frezje
co kto lubi ;)
pozdrawiam serdecznie :)

"a w tytule... różnie." -pisownia oryginalna

W ogrodzie jak widać cudnie, a w tytule... różnie.
Wielokropek sobie wędruje, miejsca swego nie pilnuje,
a powinien być przy wyrazie po którym go postawiono,
nie odstępować ani o milimetr, a co dopiero o całą
spację.

1) odpowiadanie negatywnym/ złośliwym komentarzem na
komentarz to dziecinada, wróć do przedszkola
2) jesteśmy w Polsce na polskim portalu, pisz po
polsku
3) ironia też potrzebuje puenty, ale tu jest ironia?
4) w którym momencie tego utworu jest przejściebz
twojego ogrodu do sąsiada
5) tytuł ?
6) na moje uwagi nie musisz zwracać uwagi, wolna wola,
ale plucie jadem jest słabe
....itd

fajnie o kwiatach

do koperek:wyliczanka ironiczna, to nie bajeczka ,ze
puenty potrzebuje.

Poza tym w takim ciurku brakuje puenty.

Fajnie o kwiatach. A jakby każdy kwiat napisać
oddzielnie a nie ciurkiem! Pozdrawiam@

Ach te kwiaty, piękne, lecz takie kruche i zdobią
krótki czas, nie tylko ogrody.:)
Podoba sie wiersz.
Pozdrawiam.:)

:)
Kwitnąco ;-)
Pozdrawiam