Mój azyl

Cztery niebieskie ściany
Pomarańczowe okno na świat
Duże łóżko z poduchami
Wielka szafa pełna ciuchów
Dwa lustra
Zegar
Obraz
Fotografie moje
Nocna szafka z książkami

A w mym azylu
Ukryta jestem ja..
A w mym azylu razem ze mną mój świat
Na poduchach tyle łez wylanych
Na zegarze tyle godzin przejrzanych
W lustrach codziennie przeglądana
....Na obrazie kurz ścierany ...
Na mym łóżku pierwszy sex
Na fotografiach moi najbliżsi :
Przyjaciele
Rodzina
Pies

W moim azylu jest jak w bajce
Jak w pałacu z komnatami
Gdzie wejść tysiąc jest
Do każdego klucz tylko ja mam
W każdej komnacie sekret mam
W moim azylu czuje się bezpieczna
Przez żadne zło nie dosięgniona
Przed wszystkim mogę uciec
Tak wielka potęgą jest mój azyl.

autor

spokojna czasem

Napisany: 2004-12-15 Dodano: 2004-12-17 13:45:03

Ten wiersz przeczytano 562 razy

Oddanych głosów: 10

Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie