***mój bóg dobrotliwy***
Mój bóg dobrotliwy
podarował mi ciało;
ciało mego kochanka.
Lecz nie było w nim serca...
Mój bóg łaskawy
dał mi jego ręce;
zwinnymi palcami
wdarły we wnętrze
deszcz rozkoszy.
Mój bóg sprawiedliwy
ze szczątków Anioła
tworzył kochanka mego.
Na kształt Błękitnego Szatana...
Ugięta pod ciężarem Jego
wytężam siły,
by dać życie światu, lecz...
rodzę chyba tylko śmierć.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.