mój niedorosły koniec
widząc twe oczy
układam się do snu
myśli kładę obok na poduszkę
czasami przestraszony
zgrzyt zębów o szklaną podłogę
zdaża się, że radosny
bo wymodliłeś hepi (?) end
zaskoczenie będzie pierwszą myślą
zaskoczenie, że to już koniec
Boże...
pomóż mi stać się dorosłym
pomóż mi zrozumiec wszystko
mój niedorosły koniec
autor
Galadriela
Dodano: 2007-12-18 18:01:16
Ten wiersz przeczytano 373 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.