Mój świat
Nie chcę wiedzieć
co, kto, komu
i dlaczego,
gdzie, z kim, po co
i co złego
przytrafiło się tam komuś
i na cudzej
przecież drodze.
Jest mi dobrze
i po swojej sobie chodzę
małych zmartwień
i radości też niewielkich
samych z siebie
nie przyłożę do nich ręki
chcę tak trwać
to mój teraz
będzie świat.
autor
Kryha
Dodano: 2024-04-02 09:14:49
Ten wiersz przeczytano 274 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Wścibskości mówimy zdecydowane NIE , ale nie możemy
się zamykać na krzywdę innych :)
Pozdrawiam :)
Z natury wścibska nie jestem, ale wrodzona empatia nie
pozwala mi myśleć tylko o własnych sprawach...
Pozdrawiam Kryho
Czasem lepiej nie wiedzieć i zająć się swoimi
sprawami.
Pozdrawiam serdecznie :)
Za Kazimierzem Surzynem.
Pozdrawiam.
Wiersz, który zagląda w zakamarki naszej duszy
Tak, trzeba zajmować się swoimi sprawami. Tam, gdzie
dzieje się komuś krzywda należy w miarę możliwości
pomóc, pozdrawiam ciepło.
Fajnie masz!
Głos!
Przekaz skłania do refleksji. Podobnie jak
przedmówczynie jestem przeciwna wścibstwu. Jednak gdy
jesteśmy świadkami krzywdy, która dzieje się słabszym,
powinniśmy zareagować a nie zamykać się we własnym
świecie.
Miłego dnia:)
Zawsze warto zajmować się swoimi sprawami niż cudzymi,
ponieważ wtedy ktoś inny namiesza nam w naszych, a my
nie będziemy tego świadomi, gdyż siedzimy w cudzych.
Pozostawienie swoich spraw na korzyść cudzych, zawsze
ma tego na ogół słabe konsekwencje i skutki.
Pozdrawiam pięknie ;-)
Mnie też nie kręcą mnie cudze schedy,
ani to, kto z kim i kiedy…
Autorka przekazuje postawę akceptacji i zadowolenia z
własnego życia, odrzucając potrzebę zgłębiania cudzych
problemów i koncentrując się na własnej drodze oraz na
prostych, osobistych radościach i zmartwieniach.
(+)