Moja
Ani poziomki
nie słodsze w parowach
ni słodsze cienie
moja poezja
to nie noc księżycowa
uliczka
co do nieba skręca
nie
to zwyczajne
takie duszy pisanie
okład z serca
na łzy i śpiewanie
kiedy radość
mą duszą zawładnie
studzi ogień
w wiosennych kałużach
lub po lesie biega
boso
nieprzytomnie
ta poezja
to jest swierszcza granie
i wieczorem
szum jeziora
kiedy słońce spadnie
to opowieść
o tobie i o mnie
o niemiłości naszej
miłosne
opowiadanie.
Pan Gałczyński, powiem tak nieskromnie usiadł dziś koło mnie...
Komentarze (43)
:)Pozdrawiam cieplutko:)
Twoje wiersze są pełne delikatnego smutku. Obdarowują
czytelnika nastrojem melancholijnej zadumy. I jest w
nich jakaś mgiełka, zwiewność. Zamieniłbym w trzecim
wersie słodsze cienie na jakieś inne. Pozdrawiam
ciepło :)
Sercem i uczuciem każde Twoje słowo pisane... dla mnie
to brzmi cudnie, podziwiam Cię , cieszę się, że
jesteś, życzę zdrówka i uśmiechu nie tylko na
twarzy... :)
Potrafisz rozbudzić wyobraźnię czytelnika.
Przeczytałem z przyjemnością. Pozdrawiam:)
bardzo piękny ten Twój wiersz o niemiłości....,bo tyle
w nim uczucia...pozdrawiam
i bardzo dobre rezultaty dało to spotkanie :)
Wiersz sercem pisany, bardzo ładny, pozdrawiam.
Cieszę się Basieńko! że P.Gałczyński usiadł koło
Ciebie! bo napisałaś fantastyczny wiersz! był twoim
natchnieniem prawda??
Pozdrawiam Cię cieplutko! miłego wieczoru życzę :))
Pozdrów tego Pana Kornateczko przemiła:) Jaki ładny
wierszyk wyszedł spod Twojego pióra, czytam z rozkoszą
(mówię nieskromnie)
Pozdrawiam cieplutko:)
Piękny, widzę to wszystko, gdy czytam... z serca
pozdrawiam Cię droga kornatko i sercem dziękuję :)
Ladny wiersz, powiem skromnie ;)
To jest taki piękny wiersz - na wskroś kornatkowy.
Dziękuję Bogu za nasze "spotkanie":)
pięknie cyt.okład z serca
na łzy i śpiewanie Serdeczności
Fajnie masz z tym panem Gałczyńskim i widać efekty.
Wiersz piękny prosto z serca:)
Pozdrawiam
to takie duszy pisanie jedyne w swoim rodzaju tak jak
kazdy z nas....