Moja
Ani poziomki
nie słodsze w parowach
ni słodsze cienie
moja poezja
to nie noc księżycowa
uliczka
co do nieba skręca
nie
to zwyczajne
takie duszy pisanie
okład z serca
na łzy i śpiewanie
kiedy radość
mą duszą zawładnie
studzi ogień
w wiosennych kałużach
lub po lesie biega
boso
nieprzytomnie
ta poezja
to jest swierszcza granie
i wieczorem
szum jeziora
kiedy słońce spadnie
to opowieść
o tobie i o mnie
o niemiłości naszej
miłosne
opowiadanie.
Pan Gałczyński, powiem tak nieskromnie usiadł dziś koło mnie...
Komentarze (43)
Piękne wiersze pisze Twoja dusza i serce
Kornatko...Pozdrawiam serdecznie...
Szacun
Zazdroszczę Ci takiego sąsiada jak Gałczyński :-) a
poezja Twoja ewidentnie zróżnicowana :-)
Tak się cieszę Kornatko kochana,że właśnie pan
Gałczyński kolo Ciebie usiadł,ja go tak kocham:)
"Już kocham cię tyle lat
na przemian w mroku i w śpiewie
może to już osiem lat,
a może dziewięć - nie wiem.."To jeden z moich
ulubionych.:)Pozdrawiam serdecznie+++
Co w duszy to i na papierze :)
/o niemiłości naszej
miłosne
opowiadanie/ to jak w iskierce nadziei oczekiwanie.
Pozdrawiam :)
Najwierniejsza. Przyszła raz, to już nie zdradzi. O
niej możesz śmiało - moja.
Kochać... Jak nikt dotąd i potem, chciałoby się dać
radę. Najbardziej życie... Jeszcze... duszę mieć
ocaloną, świetlistą... Stop, może to za dużo!
Jednak... chciejmy, żądajmy.
Pozdrawiam Cię ciepło :)
dobrze tak usiąść sobie gdzieś w swoim własnym kaciku
z dobrą poezja na kolanach z mruczeniem kota
i napisac.... wiersze:)
pozdrawiam serdecznie Basiu:)
Hmmm... tylko pozazdrości, widać tego skutki.
Cieplutko pozdrawiam
Posiedziałaś obok mistrza i oto ta szykowna kolumna
wyprysła.
Chwała Gałczyńskiemu,
że przy Kornatce siada,
Ona zaś niech słucha -
co Mistrz w ucho gada.
Niech częściej siada:))I podpowiada najpiękniejsze
wersy ,poezja to plasterek miodu na wszystko co
człowieka spotyka ,bardzo ładny wiersz
Pisanie co jest duszy wyznaniem! Pozdrawiam!