Moja arkadia
Złamana permanentnym bólem,
wtulam twarz w miękkość, aby zasnąć.
Za twardym realności murem,
jest morze cudne, ukochane.
Błękitne niebo, białe mewy,
cieplutki piasek głaszcze stopy,
gdy wprost w ramiona szczęścia biegnę,
wiatr rozpalone czoło chłodzi.
A najwspanialsze w snu krainie
jest dobro nie do opisania.
W czym tej idylli tajemnica?
Ludzie są ludziom aniołami.
https://www.youtube.com/watch?v=kMrNsFwTXJQ
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2019-11-23 10:08:02
Ten wiersz przeczytano 1032 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
Bardzo dobry wiersz pozdrawiam:))
Twoja, ale też sobie trochę z Twoimi aniołami pobędę.
Aniu, dobrego, ciepłego, wypełnionego... wieczoru.
Tulę.
Piękny wiersz.
Piękne przesłanie, jednak przebudzenie bywa przykre
czasami. Spotkałam w swoim życiu kilka Aniołów, ale
diabłów również.
Pogodnego dnia, Aniu:)
Oby jak najwięcej było ludzi z duszą ludzką i
anielską:)
Wiersz przepiękny:)
Kraina marzeń jest pełną barw i ciepła. To dobra
ucieczka od bólu i szarości.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dobrze byłoby też w realnym świecie spotykać aniołów
na co dzień.
W krainie marzeń wszystko jest możliwe,żyć nie
umierać...
Miłego weekendu:)
Pięknie Aniu :) W snach wszystko jest piękne :)
Pozdrawiam serdecznie Aniu :)
Gdy się znajdzie swojego osobistego anioła życie
nabiera barw.
Pozdrawiam z podobaniem :)
Populacja aniołów? Mało realna - tylko we śnie. Ale
pojedyncze anioły mogą zaistnieć, czego peelce życzę.
Miłej soboty.