moja codzienność..
Znowu przytłacza mnie codzienna
codzienność,
Tysiące pytań bez odpowiedzi,
Obserwuję szarość szarego dnia,
Czuje nicość nicowatej pustki, która ogania
mnie.
Nie widzę uśmiechu w uśmiechu,
Błąkam się posępna w posępności mych
uczuć,
Żal żalem napełnia rozdarte serce,
Rozum nicością i pustką w brak sensu
Życie zmienia.
autor
ilonan
Dodano: 2009-05-15 06:45:30
Ten wiersz przeczytano 471 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Każdy ma takie momenty zwątpienia... więcej optymizmu,
wiary i odwagi..:) Pozdrawiam
Podoba mi się, pochmurna tematyka... A może to życie,
które się zmienia, wreszcie zmieni się na lepsze?