Moja droga
Idę swoją drogą,
swoim leśnym szlakiem,
czasem jakimś polem
ukwieconym makiem.
Duktem starym, pustym,
gdzie człowiek nie chodzi
i gdzie innych istot
głos mnie nie dochodzi.
Kocham ciszę słodką
szeptem nie zgwałconą
i pachnącą trawą
polanę zieloną,
a gdy podróż znuży,
snu szukają oczy,
zaraz w gdzieś tam znajdę
zakątek uroczy.
Miękkim mchem, fiołkami
wyścielam posłanie,
na nim są dwa miejsca
dla mnie
no i dla niej...
autor
NocnyWilk
Dodano: 2011-03-27 05:55:52
Ten wiersz przeczytano 585 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Wilczy romantyzm :-) ;)
Mieć własne ścieżki... to prawo życia ...
ja też tak bardzo lubię :-) bardzo ładny wiersz i
fajna dwuznaczność "Moja droga" :-)
Urokliwe posłanie, pięknie o przyrodzie. Czyta się z
rozmarzeniem. Fiołkowo pozdrawiam.
ciekawy ..wciągnął mnie w tą puszczę ...i ta cisza nie
zgwałcona ...dobre...pozdrawiam ciepło