Moja Kraina
Mijają dni w rozpędzie.
Na pustej karcie papieru maluję moje
życie.
Kraina moich porażek i chwil radości.
W krzywym zwierciadle widać ,,gotowe".
Zeschła róża tuła się w kącie.
To te uczucia, których nikt nie odczyta,
nie rozszyfruje.
Płynie rzeka słodka łza czy miód?
Lecz jest i deszcz, kwaśny jak krople
wyciśniętej cytryny.
Tu jest tylko róża, która raz kwitnie.
Ostre końce rani tych, co chcą ją
skrzywdzić.
-Nie wolno się do niej zbliżyć.
Jest pękna na jej krwistych płatkach
widnieją krople rosy- nie da się ich
strącić.
Róża rośnie mimi, iż uschła.
Kraina przypisana na samotność jednej
róży-
Wciąż malują się brakujące kształty.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.