Moja Łąka
Na tej łące
pokrytej szatą wspomnień
Mogłabym
położyć się obok Ciebie
i już nigdy nie wstać
Gdy ja wyciągałam dłoń
Twoja była obok
i gdy już w chmurach
nagle bez wahania puszczałeś ją
Widziałeś moje łzy ? kiedykolwiek ?
a przecież tyle razy płakałam przez
Ciebie...
Ale wracałam bo nikogo
nie kochałam bardziej...
Teraz gdy przechodzę
obok tej łaki
Cicho chowam twarz
przecież sam dojrzysz
stojącą tam białą flagę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.