....moja mala...
pokochalam ciebie moja mala
i ta sekunde w ktorej twa dusza powstala
ty odeszlas do aniolkow w niebie
a mnie teskno tutaj do ciebie
wiem ze jestes szczesliwa Pan Bóg do snu
cie kolysze
lecz ja wciaz marze ze twoj glos uslysze
tak bym chciala wziasc cie w ramiona
i wiedziec ze jestes moja..ocalona
choc odeszlas wczesniej niz byc zaczelas
w mym sercu wileka milosc rozwinelas
nie rozumialam tego moja mala
ze mam pod sercem zycie
bylam wtedy za malo dojrzala
bym mogla zrozumiec zem....stala
moja mala..brakuje mi ciebie
czekaj na mnie w niebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.