MOJA MIŁOSCI..!
Miłości moja! czy zwrócisz mi skrzydła?
bym z ich łoskotem do ciebie przybyła?
I w twych ramionach zatraciła się do
świtu
by miłość moja nam dwojgu starczyła?
Jak to adagio które teraz słyszę
mą duszą szarpie, i rani i wzrusza,
to niepewność Twojej do mnie miłości
przeraża mnie całą ,do łkania przymusza,
Miłości moja, obiecaj mi siebie
a serce moje oddam Ci i ciało,
obiecam słońce na pochmurnym niebie
tylko mnie KOCHAJ tak mi tego mało !
autor vin 2007
Komentarze (3)
:)
Chyba tak juz jest, że człowiek nigdy nie będzie do
końca pewny miłości drugiego człowieka, ale w końcu co
tutaj nia ziemi jest pewne, tylko jedna rzecz. Przykre
to jest, że wciąż poszukujemy tej miłości i wciąż nie
jesteśmy nią zaspokojeni, cos tu chyba jest nie tak.
Wiersz dobry i ogromny plus za to, że sylabotoniczny.
Najbardziej mnie urzekła druga strofa...Pozdrawiam.