Moja modlitwa
Zanim do snu sie ułożę przeproszę Cię
Boże:
za to,że zwątpiłam w cały ten świat,a
przede wszystkim w człowieka,
że zgubiłam gdzieś nadzieję,choć powinnam
była na nią czekać,
że wiara ma kulawa,
że przeklinałam swój los,chciałam żyć na
opak,albo na skos,
że wymagałam dużo od innych,nie dając od
siebie wiele,
więcej grzechów nie pamiętam...
Lecz zanim się jeszcze ułoże podziękuje Ci
też Boże:
za me zdrowie ,choć koślawe,
za miłość ,choć z blizną,
za serce ,choć tymczasowo na temblaku,
za przyjaciół,choć ich przyjaźń bywa
czasami kaleką,
za marzenia,które zaczynają się
spełniać...
A na koniec prosze Cię Boże..jedynie o
lepsze jutro ..
Amen
"Aby dzień dzisiejszy był naszym jutrem".. M.K Jak zwykle pierwotna wersja skasowąła się,ta jest odtwarzana z głowy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.